środa, 6 maja 2015

JAK TO JEST TĘSKNIĆ?

czołem!

Dzisiaj od razu przechodzę do rzeczy.. Może wiecie, a może nie. Mam internetowe przyjaciółki i idola - Dawida Kwiatkowskiego. Związku z tym, że mamy do siebie bardzo daleko, to się nie spotykamy. I w tym poście będę do tego nawiązywała. Może zacznę od tego, że Dawida widziałam tylko 5 razy. Nie przytuliłam go, nie powiedziałam mu tego co bym chciała.. Ale nie o tym. Pierwszy raz widziałam go 11.02.14r w Gubinie, później była troszkę długa przerwa bo 4 miesiące. 28.06 widziałam go kolejny raz. Ale na szczęście widziałam go 11.07 i 12.07, te dni były chyba najlepsze. Kolejny raz to 27.07.. Wtedy było cudownie. BYŁO. Bo od tamtej pory go nie widziałam. To prawie 10 miesięcy. Mega za nim tęsknie, bo niektórzy widzą go kilka razy na miesiąc. To jest trudne dla mnie. Bo nawet nie wiem kiedy go zobaczę, jeśli wgl zobaczę. Ta tęsknota mnie rozwala od środka. Wiem, niektórzy nie widzieli swoich idoli nigdy. Ale uwierzcie, lepiej ich nie zobaczyć, niż zobaczyć i potem być w takiej sytuacji co ja. Według mnie w moim przypadku tęsknota jest większa. Pamiętajcie MOIM ZDANIEM, nie waszym. Dlatego za przyjaciółkami można powiedzieć, że tęsknie troszkę mniej, Bo nie widziałam ich nigdy, to prawda. Ale przynajmniej pisze z nimi codziennie, wiem co jest u nich, a one wiedzą co jest u mnie. Nie wiem co już pisać, ale tęsknota, jest największym minusem w tym wszystkim.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz